Mężczyzna każdej nocy karmi szopy, zgodnie z życzeniem jego zmarłej żony

Mówi o sobie „zaklinacz szopów”. James Blackwood mieszka na wschodnim wybrzeżu Kanady w prowincji Nowa Szkocja i od 25 lat poświęca część swojego życia opiece nad szopami, które żyją w lokalnych lasach.

James ma kanał na YouTube, na którym dzieli się drobiazgami ze swojego codziennego życia, opiekując się małymi futrzakami. Jeden z jego ostatnich filmów stał się popularny wśród internautów.

”Padał śnieg i był mróz, a szopy były bardzo głodne, szukały zaopatrzenie na długą zimę” – czytamy w opisie filmu.

Nagranie przedstawia Jamesa wychodzącego na tylną werandę i karmiącego ręką zgraję dzikich szopów. Kiedy wiadro się opróżnia, James wchodzi do środka i po chwili wraca z kolejnym. Tym razem mężczyzna przynosi szopom wiadro pełne ciastek w czekoladzie. Wreszcie James przynosi im wiadro karmy dla psów.

James Blackwood zaczął opiekować się szopami 25 lat temu.

”To była inicjatywa mojej żony, która zmarła w 2003 roku na raka i błagała mnie na łożu śmierci, abym zajął się jej szopami, kotami i jej matką” – czytamy w opisie jednego z filmów Jamesa.

”Spełniłem jej życzenia i opiekowałem się kotami i jej matką przez kolejne dziesięć lat. Mam dwa koty, które ze mną mieszkają, Connor i Charlotte. Dziękuję za miłe oferty pieniędzy i prezentów, ale nie mogę ich przyjąć, wolałbym, abyś przekazał darowiznę na rzecz lokalnych punktów SPCA lub Animal Welfare w Twojej okolicy” – kontynuuje James.

Komentarz