Nowy dom i nowe życie dla matki 15 dzieci z Wierzbicy
Jeszcze półtora roku temu sąd chciał jej odebrać 11 najmłodszych dzieci, z powodu braku odpowiednich warunków mieszkalnych – mieli dla siebie tylko dwa pokoje. Dziś nie tylko są razem, ale zaczynają nowe życie w nowym domu. Historia rodziny opisana została w dokumencie nakręconym przez „Wydarzenia”.
Niedawno odbyła się uroczystość przekazania kluczy do nowego domu.
– Rodzina jest zdystansowana, nie wierzą do końca, że ten dom będzie należał do nich – mówił Dariusz Blocher, prezes Budimex S A., tuż przed przekazaniem kluczy do budynku.
Chwilę później rezerwa stopniała. Dla pani Magdaleny to wymarzony happy end w dramatycznej walce o los rodziny – własny, nowy dom dla niej i jej jedenaściorga dzieci. Czworo pozostałych jest już pełnoletnich.
Budowa w cieniu pandemii
Rok temu w mediach ukazał się reportaż o dramatycznej sytuacji wielodzietnej rodziny, której sąd chciał odebrać 11 dzieci. Powodem. Powodem miał być brak warunków mieszkaniowych. Cała rodzina miała dla siebie zaledwie dwa pokoje.
Rodzina otrzymała wsparcie Ministerstwa Sprawiedliwości. Sąd zmienił zdanie, a historia rodziny trafiła do serc widzów.
Prywatna firma, przy wsparciu innych ludzi dobrej woli, wybudowała pani Magdzie i jej dzieciom nowy dom.
– Wszystkie prace projektowe, uzgodnienia, pozwolenia trwały w czasie pandemii, więc urzędu nie działały tak szybko. Sama budowa to jest 133 dni, z wykończeniem – powiedział Dariusz Blocher.
Cztery łazienki, duży stół
W domu każdy ma miejsce dla siebie. – Mamy dużą kuchnię, pralkę, suszarkę, miejsce do wspólnych posiłków, cztery łazienki. Zmieszczenie takiego dużego stołu i takiej ilości krzeseł to było wyzwanie – powiedziała projektantka wnętrz Maja Chęcińska.
W trakcie uroczystości wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik zaapelował do dzieci pani Magdaleny. – Żebyście zawsze swoją mamę wspierali, zawsze jej pomagali, bo ona o Was walczyła – mówił.
– Cieszę się, że dzieci będą miały lepsze warunki – powiedziała kobieta.
Źródło: polsatnews.pl