Angelina Jolie walczy o pszczoły i pszczelarki w międzynarodowej kampanii UNESCO

Angelina Jolie jest inicjatorką akcji Women for Bees (kobiety dla pszczół). Aktorka wzięła z tej okazji udział w specjalnej sesji dla „National Geographic” z okazji Światowego Dnia Pszczół.

Według wielu opinii, gdyby na świecie zabrakło pszczół, produkcja żywności na całym globie oraz stan środowiska naturalnego zostałaby poważnie zachwiane. Ten pożyteczny owad jest w stanie zapylić nawet 5000 kwiatów w ciągu jednego dnia, dzięki czemu większość roślin na Ziemi jest zdolna się rozwijać i wypuszczać owoce.

Zdaniem popularnej aktorki i reżyserki, Angeliny Jolie, wśród wielu trudnych do rozwiązania światowych problemów, sprawa pszczół jest czymś, czym moglibyśmy się zająć natychmiast.

– Myślę, że niewielu ludzi zdaje sobie sprawę z tego, ile sieją zniszczeń. Każdy po prostu próbuje przetrwać kolejny dzień – powiedziała aktorka.

– Ludzie na pewno chcą robić dobre rzeczy, a nie niszczyć – zastanawiała się Jolie w rozmowie z portalem „Explore Entertainment”.

Aktorka we współpracy z UNESCO przygotowała specjalny pięcioletni program dla pszczelarek. W akcję Women for Bees jest zaangażowane Francuskie Obserwotorium Apidologii
(Observatoire Français d’Apidologie).

W ramach zainaugurowanego projektu każdego roku 10 kobiet z całego świata będzie mogło przejść w Prowansji profesjonalne szkolenie z prowadzenia własnej pasieki. Szkoła rozpocznie się 21 czerwca i przyjmie uczennice z Rosji, Bułgarii, Kambodży, Chin, Etiopii, Francji, Włoch, Słowenii, Rwandy i Francji. Konsekwencją programu Women for Bees będzie także postawienie 2500 uli i danie życia milionom nowych pszczół.

Projekt Women for Bees ma z jednej strony poprawić zawodową sytuację kobiet, a z drugiej przyczyniać się do zwiększenia populacji pszczół oraz świadomości, jaką odgrywają w zapylaniu kwiatów.

Pod postem z portretem aktorki, twórcy podzielili się wrażeniami z planu sesji zdjęciowej, która należała do wyjątkowo skomplikowanych. Użyto feromonów oraz specjalnej rasy pszczół. Ze względów bezpieczeństwa wszyscy poza Angeliną Jolie musieli mieć na sobie kombinezony.

– Wykorzystaliśmy włoskie pszczoły, które pszczelarz Konrad uspokajał przez cały czas trwania sesji. Wszyscy na planie, oprócz Angeliny, musieli być w kombinezonach ochronnych. Musiało być cicho i dość ciemno, aby pszczoły miały spokój. Angelina stała idealnie nieruchomo, pokryta pszczołami przez 18 minut, nie będąc użądlona ani razu – zdradził autor wyjątkowych fotografii i wideo jest Dan Winters.

Komentarz