Niesamowita historia z Charkowa. Szympans wrócił do zoo… na rowerze!

Szympans, który uciekła w poniedziałek z zoo w Charkowie, wrócił ju z do swojego domu. Pracownikom ogrodu zoologicznego udało się skłonić spacerujące po ulicach zwierzę do powrotu, oferując mu płaszcz przeciwdeszczowy, przytulenie i przejażdżkę na rowerze.

Szympans o imieniu Chichi wydostał się z charkowskiego zoo w poniedziałek, po czym godzinami przemierzał ulice miasta w północno-wschodniej Ukrainie. Jak informuje „The Washington Post”, cytując lokalne media, zwierzę trzymało się z daleka od podążających za nim opiekunów.

Kiedy szympans usiadł w pobliżu jednego z miejskich parków. Dosiadł się do niego pracownik zoo, który miał nadzieję, że uda mu się namówić zwierzę do powrotu. Chichi długo był niezdecydowany, jednak w końcu zaczął padać deszcz, co przyspieszyło jego decyzję o powrocie.

Przejażdżka na rowerze

Pracownik przytulił szympansa i okrył go płaszczem przeciwdeszczowym. Zwierzę następnie zostało przewiezione na rowerze z powrotem do ogrodu zoologicznego. Dyrektor Ołeksij Grigoriew powiedział ukraińskiemu nadawcy publicznemu Suspilne, że szympans bezpiecznie wrócił do zagrody. Jego stan jest dobry.

Nagrania z ucieczki i powrotu były szeroko udostępniane w mediach społecznościowych. To historia, która jest niezwykle cenna dla mieszkańców miasta narażonego na regularne ataki artyleryjskie wojsk rosyjskich.

Komentarz