Mężczyzna mieszka na swojej prywatnej wysepce na Florydzie, oto jak wygląda jego życie

Minimalizm to świadomy wybór, który sprowadza się do przewartościowania priorytetów, tak aby pozbyć się nadmiaru i zbędnych rzeczy. Tim Davidson jest jedną z osób, które dokonały takiego wyboru.

W 2017 roku Tim Davidson miał 60 dni na wyprowadzkę z rodzinnego lokum wakacyjnego na Florydzie. Początkowo myślał o zakupie domu o tradycyjnej wielkości, jednak z biegiem czasu zdał sobie sprawę, że coś tak dużego prawdopodobnie zaowocuje niewykorzystaną przestrzenią, niepotrzebnymi rzeczami, większymi podatkami i większymi kosztami.

Davidson postanowił więc skupić się tylko na podstawowych potrzebach: sypialni, salonie, małej kuchni i drzwiach. Niewielki domek wydawał się idealnym rozwiązaniem.

„O minimalizmie dowiedziałem się z filmu dokumentalnego na Netflixie, były w nim poruszane tematy filozofii, które nie przywiązują zbyt dużej wagi do rzeczy materialnych”– powiedział Tim w wywiadzie dla portalu Bored Panda.

„Minimalizm pociągał mnie od dawna, zanim jeszcze dowiedziałem się, jak to się nazywa. Zwykle posiadałem mniej rzeczy niż przeciętny Amerykanin, ale wystarczająco dużo, żeby nadal odchudzać swój styl życia i naprawdę stać się autentycznym minimalistą”.

Eksperci dostrzegają co najmniej kilka potencjalnych zalet minimalistycznego stylu życia. Na przykład mniej bałaganu oznacza mniej czasu spędzanego na sprzątaniu i organizacji, a więcej godzin w ciągu dnia dla rodziny i przyjaciół.

„Utrzymując wolne od bałaganu otoczenie, możesz skupić się na produktywności, redukując przy tym poziom stresu”.

Badanie z 2009 roku przeprowadzone przez Darby’ego Saxbe i Rena Repetti wykazało, że bałagan może rzeczywiście zwiększyć poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu. Dlatego uwolnienie domu od zbędnych rzeczy może również pomóc uwolnić umysł.

Tim zdecydował się na projekt domu o nazwie Tiffany, ze względu na układ i witraże w całym domu – jego ojciec zajmował się produkcją witrażowych opraw oświetleniowych.

„Po prostu czułem, że jest to dla mnie idealne dopasowanie. Układ domu był dokładnie taki, jak chciałem, całokształt funkcjonuje bardzo dobrze i ma wszystko, czego potrzebuję”.

DomTiffany kosztowała Tima około 70 000 dolarów.

Przestrzeń salonu zaakcentowana jest składanym stolikiem. Jeśli chodzi o miejsca siedzące, jest tam przytulna tapicerowana ława wykonana na zamówienie, z dopasowanymi nóżkami, która pełnią funkcję siedzenia.

Jeśli zaistnieje potrzeba zwiększenia przestrzeni, nogi siedziska składają się i można je wtedy schować pod łóżkiem. Sufit minimalistycznego domku przypomina wnętrze beczki.

Przestrzeń w domu Tiffany jest dobrze wykorzystana. Niezależnie od tego, czy są to wysuwane szuflady pod każdym stopniem, czy 12-calowy niestandardowy zagłówek za łóżkiem, Tiffany ma ogromną przestrzeń do przechowywania drobnych skarbów swoich mieszkańców.

Kolejną naprawdę fajną i przydatną funkcją jest wyciągana wanna, wykonana z drewna cedrowego, inspirowana stylem japońskim.

Tiffany jest domem inteligentnym.  Poprzez system głosowych poleceń może sterować funkcjami całego domu.

Kuchnia wyposażona jest w blaty wykonane z orzecha włoskiego, duży zlew, oraz 20-calową kuchenkę gazową. Całości dopełniają duże, podwójne okna, dzięki którym wnętrze jest doskonale doświetlone.

Tim znalazł swoją wyspę na Zillow.

„To była surowa ziemia i nie była do niczego używana, nie miała nawet adresu” – wspomina.

„Skończyło się na tym, że zapukałem do drzwi właściciela, który ją sprzedawał, i zacząłem negocjować cenę. Miałem wtedy 60 dni, żeby dowiedzieć się, czy za zezwoleniem urzędu miasta będę mógł zbudować tam mały dom. Udało mi się”.

Budynek Tiffany posiada certyfikat NOAH. Oznacza to, że ma uznane w kraju standardy bezpieczeństwa, konstrukcji i efektywności energetycznej, które są obecnie stosowane w branży budownictwa.

Budynek w kształcie ośmiokąta został zaprojektowany przez firmę Deltec Homes. Jest to wysokiej klasy dom wykonany z prefabrykatów. Ośmiokątny kształt pomaga przy silnych wiatrach i huraganach, rozkładając równomiernie i rozpraszając siłę naporu rozpędzonego powietrza.

Wiązania dachowe są jak szprychy w kole rowerowym, jeśli jeden z nich jest obciążony, pozostałe działają razem, trzymając dach. Jest to prawdopodobnie najbardziej wytrzymała konstrukcja, jaką kiedykolwiek zaprojektowano.

Davidson wynajmuje ten dom na Airbnb, aby wykorzystać całą posiadaną przestrzeń i pokryć wydatki na życie.

Źródło: Bored Panda

Komentarz