Na jej leczenie uzbierano ponad 3 mln złotych. Maja przeszła operację w USA
Dzięki operacji przeprowadzonej w USA Maja będzie mogła żyć jak zdrowe dziecko.
Zbiórka na kosztowne leczenie Mai Rutkowskiej rozpoczęła się latem ubiegłego roku. Dziewczynka miała wówczas kilka miesięcy. Urodziła się bez tętnicy płucnej i już w pierwszych godzinach życia musiała walczyć o przetrwanie.
Lekarze od początku informowali rodziców, że córka żyje z wyrokiem, a ich zadaniem jest jak najdłużej nacieszyć się Mają. W dzień matki dziewczynka straciła przytomność, konieczna okazała się reanimacja. Dziecko udało się uratować — trafiło do szpitala, gdzie wprowadzono je w śpiączkę farmakologiczną. Później była operacja i informacja, że w Polsce nie ma dla niej ratunku. Rodzice jednak się nie poddali i znaleźli specjalistę w USA, który podjął się leczenia dziewczynki.
Barierą był ogromny kosz operacji, który wynosił 8 milionów złotych. Rodzice uruchomili zbiórkę na portalu siepomaga.pl. Uzbierano nieco ponad 3 miliony i w końcu pojawiły się dobre wiadomości — w marcu 2022 roku rodzice otrzymali informację, że operacja serca Majki w USA będzie refundowana. Dziewczynka mogła więc wyruszyć w podróż do Ameryki. Dziś jest już w Polsce.
— Wróciliśmy z córką ze Stanford po udanej operacji. W Polsce nie było dla niej ratunku, a w Stanach uratowali jej życie i będzie żyć już jak zdrowe dziecko, nie męcząc się i nie siniejąc — wyjaśnia mama dziewczynki.
— Nie będzie powoli umierać. Warto pomagać — dodaje.
Pieniądze uzbierane na portalu siepomaga.pl będą potrzebne na kolejne operacje i badania.
— Za rok musimy jechać do Stanford na szczegółowe badania kontrolne, a za parę lat wymianę zastawki i łatek (ponieważ dziecko rośnie). Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do pomocy naszej córce. Jesteśmy najszczęśliwszymi rodzicami pod słońcem — kończy Kinga Rutkowska.