Lekarze z Krakowa przyszyli 21-latkowi dłoń obciętą maczetą

Lekarze ze Szpitala Specjalistycznego im. Ludwika Rydygiera w Krakowie przyszyli dłoń 21-latkowi z Leżajska. Mężczyzna stracił rękę w poniedziałek, napastnik obciął mu ją maczetą.

21-latek z Leżajska został zaatakowany w poniedziałek późnym wieczorem, około godziny 22:00. Do 21-letniego rowerzysty, który próbował założyć łańcuch w swoim rowerze, podjechał na skuterze 43-letni mężczyzna. Napastnik obciął 21-latkowi lewą dłoń i odjechał.

Pokrzywdzony nie rozpoznał napastnika i nie wie, dlaczego został zaatakowany.

43-letni mieszkaniec powiatu leżajskiego został zatrzymany kolejnego dnia. Ma usłyszeć zarzut ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci kalectwa.

Ranny 21-latek trafił do Szpitala Specjalistycznego im. Ludwika Rydygiera w Krakowie. Tam zespół lekarzy pod kierunkiem dr Anny Chrapusty zdołał przyszyć mężczyźnie odciętą powyżej nadgarstka dłoń.

„Była to jedna z z najtrudniejszych operacji, jakie przeprowadzono w placówce, trwała kilka godzin” — przekazał  dr Artur Asztabski, prezes krakowskiego szpitala im. Rydygiera.

„Pacjent został przyjęty do szpitala Rydygiera, w nocy odbyła się operacja, operował doświadczony zespół reimplantacji pod kierownictwem pani docent Chrapusty. Myślę, że będzie wszystko dobrze” — dodał Asztabski.

„Te operacje są bardzo trudne, wymagające od operatorów dużego doświadczenia i wiedzy. Musimy zszyć naczynia, więzadła, mięśnie, powięzi, wszystko to musi być szyte tak, by ręka żyła, żeby ukrwienie, czucie i ruchy ręki były właściwe” – zaznaczył.

Podkreślił, że „bardzo istotny jest czas: żeby nie doszło do zmian już nieodwracalnych, martwicy tkanek”.

Pytany, kiedy będzie wiadomo, czy ręka przyszyta 21-latkowi się przyjęła, prezes szpitala Rydygiera odparł: „Na wstępnym etapie można ocenić tylko, czy jest ukrwienie, natomiast ruchy ręki, to wszystko wymaga czasu, dlatego że tkanki są obrzęknięte, to wszystko nie funkcjonuje jeszcze właściwie. No i później ręka na pewno będzie wymagała rehabilitacji”.

„Taka pierwsza diagnoza to jest kwestia kilku dni, kiedy możemy ocenić te wczesne objawy tego, jak ręka została przyjęta” – podsumował dr Artur Asztabski.

Komentarz Cancel reply

Exit mobile version