Dzięki temu piłkarzowi, 15 tys. dzieci codziennie je śniadanie

Tego piłkarza nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Lionel Messi uważany obecnie jednego z najlepszych zawodników na świecie. Niewiele osób jednak wie o jego skrytej, charytatywnej działalności.

Messi za pośrednictwem swojej fundacji opłaca codziennie śniadania dla 15 tys. dzieci w Mozambiku. Posiłki serwowane są w szkołach, co dodatkowo jest zachętą do udziału w lekcjach i zdobycia wykształcenia.

Koordynatorem akcji jest argentyński misjonarz Juan Gabriel Arias, który od lat pracuje w Mozambiku. Ojciec Arias jest proboszczem w parafii San Benedict w Magundze, miejscowości położonej 241 km od stolicy.

Niedożywienie i analfabetyzm

Dzieci muszą pokonywać codziennie kilka kilometrów pieszo, aby uczęszczać do szkoły w regionie. Fakt ten jest jednym z powodów wysokiego wskaźnika analfabetyzmu.
Obszar ten cierpi również z powodu przedłużającej się suszy, której skutkiem jest niedobór żywności. Często jest tak, jak wyjaśnił misjonarz, że dzieci jedzą tylko jeden posiłek dziennie.

Dzięki kampanii finansowanej przez fundację Messiego, każdego dnia 15 tys. dzieci z 40 szkół otrzymuje posiłek i uczęszcza do szkoły. Jest to wymierne działanie, które ma na celu poprawę sytuacji w kraju, należącego do jednego z najbiedniejszych na świecie.

To miała być 3-miesięczna misja…

Ojciec Arias jest w regionie darzony ogromnym szacunkiem. Przybył tam z sześcioma innymi kapłanami na 3-miesięczną misję, jak wspomina, „był zszokowany i zakochał się w ludziach tego kraju”.

Ci, którzy go znają, wysyłają wsparcie z całego świata. W ten sposób powstały takie inicjatywy jak np. sprzedaż masek szytych z mozambickich materiałów, w celu zebrania funduszy.

Fundacja Messiego jest tu zaangażowana na stałe. Od roku szkolnego 2016/2017 wnosi wkład w „Program Śniadań Szkolnych”, a umowa jest corocznie odnawiana. Ojciec Juan Gabriel Arias dzieli się wiadomościami o swojej pracy na swoim koncie na Twitterze.

Źródło: alkhaleejtoday.co

Komentarz